niedziela, 15 marca 2015

Ciasto marchewkowe.

Od dawna miałam ochotę spróbować upiec ciasto marchewkowe. Pierwszy raz w życiu jadłam takie ciasto w Irlandii, gdzie wyjechałam zaraz po maturze. Pamiętam, że od razu zakochałam się w tym smaku. Potem próbowałam je jeszcze wielokrotnie, z różnych źródeł, zawsze smakowało, ale różnie. Nigdy nie zagłębiałam się skład, bo założyłam, że jest trudne do wykonania. Poza tym od niedawna w sumie "porywam" się na pieczenie ciast. Jestem dumna bardzo ze swojego nowego dzieła. Ciasta marchewkowego :)) Zapraszam.


sobota, 7 marca 2015

Po prostu masło orzechowe.

Witajcie! Jestem nadal chora, więc korzystając z okazji, że więcej przebywam w domu postanowiłam zrobić masło orzechowe :)
Nie spodziewałam się, że jest to takie łatwe i pyszne. W sklepie wcale nie jest takie tanie, a robiąc swoje własne wiem, że nie ma w nim żadnych ukrytych składników. Przepis i wykonanie jest banalne.


czwartek, 5 marca 2015

Domki i domeczki.

Jestem chora i zrobiłam sobie jeden dzień wolnego. Na więcej nie pozwala praca. I wiecie co? Jest super. Dziwne, bo nie czuję się dobrze. Boli gardło i jest ogólne rozbicie ale w domu jest tyle rzeczy do zrobienia, nie można się nudzić a czas ucieka ekspresowo. Wiadomo najpierw obowiązki pranie, sprzątanie. Aktualnie gotuje rosół, ponoć ma zbawienna moc i jest dobry w czasie choroby.
Poza tym miałam czas żeby trochę popstrykać zdjęcia.
Ostatnio w naszym domu zagościło wiele drucianych koszyków i przeróżnych domków, które mają wiele zastosowań.

poniedziałek, 2 marca 2015

Poznań. Shopping. Weekend

Ostatni weekend spędziłam w Poznaniu. Bardzo lubię to miasto. Jest niezobowiązujące a jednocześnie ciekawe i przyjemne. Jeśli miałabym się przeprowadzić do innego miasta, to wybrałabym wydaje mi się Poznań :) Możliwe, że wpływ na tą pozytywną ocenę mają ludzie, moi znajomi i przyjaciele z Poznania. Według mnie najważniejsi są cudowni ludzie a nie miejsca, w których właśnie jesteśmy. Ciekawe czy jeśli ktoś to czyta, zatrzyma się na chwilę i zastanowi się czy obok niego są Ci odpowiedni, fajni ludzie :)
Ale do rzeczy, trochę w tym Poznaniu "zwiedzałam". Piszę to w cudzysłowie, bo niekoniecznie były to muzea, tylko restauracje, jakieś kluby, Stary Browar. Ogólnie bardzo krajoznawczo :)