środa, 25 lutego 2015

O sztuce dodatku...

W prawdzie jestem jeszcze w trakcie wykańczania mieszkania, ale nie od dziś wiem, że dodatki "robią robotę". Nawet jeśli brakuje jeszcze szaf, żyrandoli a ściany świecą pustkami. Aby mieszkanie stało się bardziej przytulne postanowiłam zainwestować w poduszki. Są przytulne, a dzięki temu, że możemy zmieniać poszewki w łatwy sposób da się zmienić charakter naszego mieszkania.
U mnie bazą jest biel, która jest ponadczasowa i jakiś czas temu wróciła do łask. Biel również powiększa, co w przypadku małego metrażu jest korzystnym zabiegiem.



środa, 18 lutego 2015

Historia jednej piosenki. Wedding day.

Witajcie, od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jedna bardzo piękna według mnie piosenka, o miłości. W związku z tym, że moja koleżanka w tym roku wychodzi za mąż, postanowiłam zastanowić się jaka mogłaby być idealna piosenka na pierwszy w życiu taniec, z dopiero co poślubionym mężem. Oczywiście najważniejszy jest sakrament jeśli ślub będzie w kościele i pewność, że osoba z która stoimy ramię w ramię będzie odpowiednia na całe życie. Nie wiem czy słowo odpowiednia jest tutaj właściwe, ale każdy przeżywa po swojemu i nie można tego w żaden sposób analizować.

poniedziałek, 16 lutego 2015

Dior on stage

Wczoraj miałam przyjemność wziąć udział w evencie firmy Christian Dior, w Galerii Mokotów.
Marka jest znana na całym świecie i ma wysoką renomę oraz bogatą tradycję, więc uznałam, że warto. Chciałam przekonać się na własnej twarzy, że kosmetyki mogą czynić cuda :)
Miałam to szczęście, albo wyróżnienie, że mój make up robił mężczyzna, specjalista od makijażu, więc kolejne nowe doznanie.

niedziela, 15 lutego 2015

Hello Sunday. Szybko i na temat.

Hello Sunday, hello, hello. Śniadanie jest najważniejsze, śniadania są dla mistrzów, wiele argumentów przemawia za tym, aby jeść śniadanie, a żeby nie było nudno trzeba eksperymentować. Wiadomo każdy ma inne smaki, a dziś będzie na słodko, ale też zdrowo i kolorowo.
Wszystko teraz musi być dietetyczne i zielone, takie czasy :) Ale szkoda tracić czas na te ideologie, Poniżej przepis na śniadanie inaczej, albo podwieczorek. Dzieci też lubią te placuszki, sprawdziłam na moich siostrzeńcach, którzy są wymagającymi odbiorcami :) No to do dzieła, zapraszam na placki z gruszkami.

sobota, 14 lutego 2015

Dziś jestem szczęśliwa.

Dziś jestem szczęśliwa, ale nie dlatego, że są Walentynki oraz nie dla tego, że wczoraj był 13. piątek i nic złego się nie stało. Jestem szczęśliwa, bo do szczęścia tak naprawdę niewiele potrzeba. To był po prostu udany dzień. Z rana wycieczka na łono natury, trochę plener i parę zwykłych a jednak ciekawych miejsc udało się uwiecznić na zdjęciach. Warszawa da się lubić!