Nie spodziewałam się, że jest to takie łatwe i pyszne. W sklepie wcale nie jest takie tanie, a robiąc swoje własne wiem, że nie ma w nim żadnych ukrytych składników. Przepis i wykonanie jest banalne.
Składniki:
- 500 g orzeszków ziemnych w łupinkach
- 1 łyżka oleju (dowolnego)
- troszeczkę soli
- szczypta cynamonu
How to do it:
- orzeszki obrać, wrzucić do blendera lub malaksera
- dodać pozostałe składniki
- blendować i patrzyć jak zmienia się konsystencja :)
Przepis zaczerpnęłam z internetu, gdzie był on trochę bardziej wymyślny. Niestety nie pamiętam skąd. Masełko jest pyszne, przelałam je do słoika, gdzie ponoć może przebywać do miesiąca czasu. Sprawdzimy!
Słoik z masłem orzechowym można też przyozdobić po swojemu i np podarować komuś z rodziny bądź znajomym :) Ja miałam w domu tylko serwetki z aniołkami, ze świąt, więc wyszło trochę śmiesznie.
Spróbujecie?
Skorzystam z przepisu! :)
OdpowiedzUsuńhttp://panda-w-wielkim-miescie.blogspot.com/
Super! Pozdrawiam :)
Usuńno proszę,wygląda fajnie!
OdpowiedzUsuńI fajnie smakuje :) Pozdrawiam :)
UsuńSzczerze mówiąc, chyba nigdy wcześniej nie miałam okazji jeść niczego z masłem orzechowym :) nie mówię tutaj o różnych batonach/ciastkach gdzie zapewne ono występuje :) ale np wersji kanapkowej jeszcze nie próbowałam. Do czego to polecasz?
OdpowiedzUsuńZapraszamy serdecznie na nowy post :) Koooty-za-ploty. Paulina
Właśnie na kanapkę, chrupkie pieczywo, do naleśników. A dodając np banana i mrożąc można uzyskać lody bez śmietany :) Albo "Amerykańska kanapka" chleb tostowy + masło orzechowe + dżem :D
UsuńKurcze, muszę sobie sprawić malakser!
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ale może być też blender :)
Usuń